Na św. Andrzeja dziewczynom z wróżby nadzieja.
Której but na progu stanie – pierwsza panna na wydanie
Dziś cień wosku ci ukaże, co ci życie niesie w darze.
Wróżby to dobra zabawa. Nie ma w tym nic złego ani wstydliwego, że pragniemy dowiedzieć się co nas czeka. Traktujmy jednak przepowiednie z przymrużeniem oka i nie bierzmy sobie do serca smutnych wróżb. Życzymy wspaniałej zabawy!
W Andrzejki, jak co roku próbujemy trochę dla zabawy, a trochę serio uchylić rąbka zasłony spowijającej przyszłość. Wróżby to stary jak ludzkość sposób na oswojenie niepewnej przyszłości. Wierzono, że są dni, kiedy duchy przodków wracają na ziemię i odsłaniają odrobinę nieznanego. Istnieje więc wtedy możliwość zapytać je za pośrednictwem wróżb o najbliższą przyszłość. Wróżbom miłosnym sprzyjał początek adwentu. Panny wróżyły zamążpójście w wigilię świętego Andrzeja, kawalerowie ożenek w przeddzień świętej Katarzyny. Jednakże katarzynki były mniej atrakcyjne od dziewczęcych andrzejek i z czasem uległy zapomnieniu.
Obecna sytuacja nie pozwala nam na wspólną zabawę andrzejkową, która tradycyjnie rozpoczynała się wróżbami, a kończyła świetną zabawą. Spotykając się online, wspólnie postanowiliśmy, że tradycji musi stać się zadość tyle, że w innej, odmiennej formie. RMI skrzyknęło społeczność internacką i w ten wietrzny, listopadowy wieczór andrzejkowy uczestniczyliśmy w wieczorze magii i wróżb online.
Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.