Początek wiosny za nami. Sytuacja nam może nie sprzyja. Musimy przebywać w domach, jednak czas płynie i zbliżają się już święta Wielkiej Nocy. Prawdopodobnie spędzimy je inaczej niż do tej pory, jednakże niezależnie od tego dobrze jest przypomnieć sobie o tradycjach i zwyczajach tego okresu.
Zaczniemy od Niedzieli Palmowej.
Niedziela Palmowa (Męki Pańskiej) to szósta niedziela Wielkiego Postu. Rozpoczyna Wielki Tydzień, czyli czas bezpośrednio poprzedzający Święta Paschalne. W tym dniu liturgicznym Kościół obchodzi pamiątkę uroczystego wjazdu Pana Jezusa do Jerozolimy na pięć dni przed ukrzyżowaniem. Jak podają Ewangeliści, zgromadzone wówczas tłumy słały płaszcze na Jego drodze, rzucały gałązki oliwne i palmowe, wołając: Hosanna Synowi Dawida: błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie (Mt 21,9).
Nazwa pochodzi od wprowadzonego w XI w. zwyczaju święcenia palm. Same obchody są jednak wcześniejsze – Egeria Pątniczka wspomina, że pod koniec IV w. patriarcha Jerozolimy odtwarzał gest Jezusa, tj. dosiadał oślicy i otoczony radującymi się tłumami wjeżdżał na niej z Góry Oliwnej do miasta. Zwyczaj ten dotarł także na Zachód w V-VI w. W Polsce tradycja Niedzieli Palmowej sięga średniowiecza.
Niedziela Palmowa jest obchodem ruchomym, ze względu na powiązanie z Wielkanocą. Od 1986 r. tego dnia obchodzony jest również Światowy Dzień Młodzieży.
W Niedzielę Palmową wierni gromadzą się poza kościołem na wyznaczonym miejscu. Tam kapłan święci przyniesione palmy i czyta Ewangelię o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy.
Następnie procesja z palmami rusza do kościoła, śpiewając pieśń ku czci Chrystusa Króla. Na jej czele niesie się krzyż przyozdobiony palmą.
W Polsce trudno o prawdziwe palmy, stąd narodziła się tradycja przygotowywania specjalnych palemek. Najczęściej są one robione z gałęzi wierzbowych z baziami i z liści bukszpanu lub borówek. Są również przyozdabiane suszonymi kwiatami bądź wstążkami. W wielu parafiach organizuje się konkursy na najpiękniejszą lub największą palmę.
Dzisiaj największą popularnością cieszą się palmy wileńskie, wyglądające jak kolorowe bukiety albo wielobarwne pałki o różnej grubości i wysokości. Tego typu palmy robili Polacy mieszkający na Wileńszczyźnie. Barwne i ozdobne palmy wileńskie plecie się z 50 gatunków suchych polnych, leśnych i ogrodowych kwiatów zbieranych o różnych porach roku dla uzyskania odpowiedniej kolorystyki. Tradycyjne wileńskie palmy są uwijane na suchych drewnianych patykach z jednej strony lub dookoła z farbowanego albo naturalnego suchotnika, mietliczki, krwawnika, dziurawca, tymotki chmielu, wrotyczy, kocanki piaskowej. Wierzchołek zaś z 11 gatunków traw. W palmie wileńskiej wykorzystuje się kłosy zboża i owsa. Z czasem kolorowe palmy zaczęły się pojawiać na dalszych terenach przy granicy z Litwą, a potem zaczęto je wytwarzać w całej Polsce.
Najpiękniejsze palmy robi się w Karpatach Zachodnich, na Podhalu, Pogórzu, w ziemi sądeckiej i tarnowskiej, na Kurpiach. Te najbardziej dekoracyjne palmy potrafią mieć nawet kilka metrów wysokości.
Najwyższe palmy robi się według dwóch sposobów. W południowej Polsce palmę tworzy się z długich prętów wierzbowych, wiklinowych i leszczynowych. Długie gałęzie obwija się w kilku miejscach witką wierzbową, a na czubku umieszcza się kolorowy bukiet. Bukiety robione są ze sztucznych kwiatów, bazi, bukszpanu i świerku, całość uzupełnia się kolorowymi wstążkami. Na szczycie palmy umieszcza się także złoty krzyżyk. Z kolei palmy kurpiowskie wyglądają jak wielkie, wysokie kwietne słupy. Palmy kurpiowskie ozdabia się na całej długości zielonymi gałązkami i kwiatkami z bibuły. Czub drzewka pozostawia się zielony. Tradycja wykonywania palm szczególnie zachowała się na Kurpiach w miejscowości Łyse w parafiach Gminy Zbójna. Od lat 60. XX wieku co roku w Niedzielę Palmową odbywa się tam konkurs na najdłuższą palmę.
Palma góralska, palma podhalańska wykonana jest z pęku witek wierzbowych (bazi), wiklinowych lub leszczynowych oraz jałowca i bukszpanu. Palmy te spotyka się podczas procesji w Bukowinie Tatrzańskiej, Lipnicy Murowanej, Tokarni i w Rabce. W Lipnicy i w Rabce corocznie odbywają się konkursy na najdłuższą i najpiękniejszą palmę. Konkurs Palm w Lipnicy odbywa się od 1958 roku.
Poświęcone palmy są przechowywane przez cały rok aż do Środy Popielcowej. Wówczas spala się je, a z powstały popiół służy do posypania głów wiernych.
W Polsce Niedziela Palmowa nosiła także nazwę Niedzieli Kwietnej, bo zwykle przypada w czasie gdy pokazują się pierwsze kwiaty. Obecnie to określenie nie jest już używane. W Niedzielę Palmową spotykamy się także z figurą Jezuska Palmowego. Była to drewniana figura Chrystusa na osiołku, noszona lub wożona na podstawie-wózku podczas uroczystej procesji w Niedzielę Palmową. W ten sposób odtwarzano triumfalny wjazd Jezusa do Jerozolimy, gdy ludzie witali go rzucanymi mu pod nogi płaszczami i gałązkami palmy oraz słowami Hosanna.
Zwyczaj wykorzystania figury Jezusa na osiołku podczas procesji znany jest od średniowiecza. Najstarsze znane informacje dotyczące tej tradycji pochodzą z lat 982-992 i znajdują się w żywocie biskupa Ulryka z Augsburga, a najstarsze zachowane figury – z ok. 1200. Zwyczaj kultywowany był do końca XVIII wieku, po czym został zakazany przez władze kościelne. Mimo to przetrwał do dziś w Tokarni; odnawiany jest w Szydłowcu.
A może teraz wy samodzielnie wykonacie swoje palmy i pochwalicie się nimi w komentarzach?
Zachęcamy do działania!
Materiał przygotowały: Ewa Paterkowska, Dorota Polonis
Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.